Czy raczej ogromny plac zabaw. Pierwsze próby nie dawały mi satysfakcji, raczej irytację, natomiast próba trzecia (poniższa) już dawała pewną radość z zabawy i kombinacji. Tej nie wstyd pokazać. Poprzednie raczej słabawe. Ogromne dzięki dla Wspaniałej Nauczycielki, czyli Agnieszki Rodo.
Ewuś! PIĘKNE!!!! wspaniale, że weszłaś do tej "piaskownicy" - nareszcie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny wisiorek, super dobrane kolorki :)
OdpowiedzUsuńNo i jak zawsze jestem mile zaskoczona :) Podziwiam i pozdrawiam cieplutko życząc wszystkiego najlepszego <3
OdpowiedzUsuńJak to jest trzecia próba, to aż się boję co będzie następnym razem :) Piękny wisiorek :) Masz to "coś" :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wisiorek :) wygląda, jak uszyty przez mistrzynię ;)
OdpowiedzUsuńNo proszę!!! Piękny wisior - czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńUroczy wisior, czekam na następne, bo znając Ciebie, będą to same piękności !!!
OdpowiedzUsuńWisior wspaniały!! piękne kolory:)
OdpowiedzUsuń