... udało mi się zrobić losowanie Candy... Długo to trwało, bo tydzień spisywałam, potem ze trzy dni zeszło się na pocięcie karteczek, aż wreszcie dziś z pomocą córy i męża dokonałam rozlosowania. Córa w roli maszyny losującej, mąż jako fotoreporter.
Wszystkie losy spoczęły w misce:
Maszyna losująca rozpoczęła pracę...
Candy wędruje do ...
Wylosowanej serdecznie gratuluję i proszę o kontakt w sprawie wysyłeczki :)
Wszystko bardzo serdecznie dziękuję za udział, za przemiłe komentarze, życzenia i za życzliwość z jaką się z Waszej strony stykam. To dla mnie ogromnie wiele.
Mimo oczywistego spowolnienia tempa prac, staram się coś tam dłubać i mam nadzieję w krótkim czasie coś pokazać nowego.
Gratuluję Karolinie - szczęściarze!
OdpowiedzUsuńA Nitce dzięki za zabawę i emocje, które przybierały na sile wraz z czasem :)
Było czego oczekiwać! Piękny, piękny naszyjnik!
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Uczestników!
zaglądam do "czytnika" widzę - Nitka coś napisała pewnie jakieś cudo zrobiła, coś o jednym kolczyku na CL czytałam.....
OdpowiedzUsuń...a teraz to po prostu szczękę muszę podtrzymywać ręką żeby mi się nie szlajała po klawiaturze, no nie wierzę... jąkam się z wrażenia, HURA!!! HURA!!! nie możliwe!!!
:D :D :D
ojej :D :D
Gratuluje zwyciężczyni i dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńWzdycham tęsknie i gratuluję Zwyciężczyni.
OdpowiedzUsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuńZapraszam na CANDY do mnie.
http://magdowo-pasje.blogspot.com/2011/09/okoorocznicowe-candy-u-magdy.html
Pozdrawiam
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńWielkie zazdrosne gratulacje dla zwyciężczyni! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęścia. Pozdrawiam i dziękuję za zabawę.
OdpowiedzUsuńGratuluję i za zabawę dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńNo cóż nie udało się :( dziękuję za zabawę !
OdpowiedzUsuń