Zaległości są. Wielkie. Głównie w fotografowaniu i pokazywaniu. Wiem już dziś, że ten prezencik dotarł do TuKary. Niesamowicie spóźniony z mojej strony. Ale tu sprawdza się przysłowie - lepiej późno niż wcale.
Karteczka:
Biżutek popełniony ze srebra, onyksów i Toho i jakichś dodatków niewiadomego dla mnie dziś pochodzenia......
A całość w takim recyklingowym pudełku:
Bardzo mi się podoba ten komplet biżuterii :) jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńOch, biżutek prześlicznej urody! :)
OdpowiedzUsuńWszystko przepiękne;) Cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło;)
Jaki to wszystko ładniusie:)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne skarby ,,jeszcze raz wielkie dzieki.
OdpowiedzUsuńPiekny ten komplet!!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik :)
OdpowiedzUsuń