Broszki chyba stały się moją nową obsesją. Materiały na tę miałam od dawna zgromadzone, nie wiedziałam tylko, że wyjdzie z nich taka mroczna dama... Jak na Królową Nocy przystało, powstawała późnymi wieczorami właśnie, ale najwidoczniej tak miało być. Jej nazwa sama rzuciła mi się na umysł jeszcze w trakcie pracy. I niech tak zostanie. Tylko chyba nie bardzo lubi pozować do zdjęć... I jest mało fotogeniczna niestety...
Piekna, idealna na Sylwestrowa impreze.
OdpowiedzUsuńDama wcale nie jest moczna, lecz dostojna ;)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje broszki !
Piękna... Myślę, że "niezbędne minimum" sutaszu dobrze jej zrobiło:)
OdpowiedzUsuńMoże mało fotogeniczna, ale widać, że piękna.. :)
OdpowiedzUsuńpiękna Dama!
OdpowiedzUsuńJest piekna,,,,,,tajemnicza,tak jak przystala na "prawdziwa DAMe"
OdpowiedzUsuń