piątek, 26 listopada 2010

Troszkę świątecznie

Kartki nie idą. Prezenty niepowymyślane, nie mówiąc o realizacji. Czysta zgroza. Nastrój świąt przybiegł do mnie zupełnie inną drogą... zadzwoniła do mnie szwagierka z prośbą o wykonanie dla niej ozdoby na drzwi. Wiadomo, że będzie wieniec. Dopiero go zrobię. Ale równocześnie przypomniałam sobie o swoim własnym prywatnym wieńcu, popełnionym rok lub nawet dwa lata temu. Nadal mi się podoba, więc pokażę wszystkim:
Jest duży, ma 40 cm średnicy. I parę szczegółów:


16 komentarzy:

  1. Piękne cudeńko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne kolory. No i bardzo dopracowany.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wieniec - cudo!!! Uwielbiam takie kolory :) Wszystko idealnie skomponowane...
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny. Nie mam pojęcia jak można coś takiego zrobić - zazdroszczę talentu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny :) świetna tonacja kolorystyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj, no śliczne, ja uwielbiam robić stroiki w takich kolorach...w tym roku miałam uderzyć w motyw róż, tylko muszę nauczyć się w końcu je robić!

    OdpowiedzUsuń
  7. jak Ci kartki nie idą to się nie przejmuj :D rób takie wieńce .. ten jest przepiękny

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest cudowny:) Bardzo klimatyczny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wieniec jest cudny, elegancki i w pięknych kolorach - nie mogę się na niego napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo udany wieniec, pasowałby mi do domu :) Śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sliczny ten wieniec czy mogłabym wedziec na co(na czym)przyczepiłaś te szyszki itp piękności? Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Leeenka3 - bazą jest taki słomiany wieniec, bardzo mocno ubity, a wszystko mocowane drutem i klejem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny i urzekający, zachwycił mnie bardzo :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. no to żałuję, że nie jestem Twoją szwagierką i nie mam szans na takie cudo na telefon ;(( śliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń