wtorek, 9 grudnia 2014

Zakręcona na niebiesko

W sumie bardziej na granatowo... :) Ale kto by tego koloru nie lubił?



7 komentarzy:

  1. O rany, jakie piękne! Nie chcesz ich czasem sprzedać? W dobre ręce (a raczej uszy) by poszły - moje! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne!! ( i oczywiście w moich kolorach)

    OdpowiedzUsuń
  3. znam tłumy wielbicielek wszelakich blue!
    ja lubię - rzadziej noszę - aleć podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń