poniedziałek, 26 maja 2014

Nie samym beadingiem człowiek żyje

Czasem lubi sobie coś zeszyć :) W tym przypadku trzy nogawki od starych dżinsów i kawałek niezwykle ozdobnego materiału. Do tego trochę srebrnej farby do tkanin, guzików, srebrnej nici, mnóstwa czasu i... jest :) Lubię recykling i z tego przypadku jestem bardzo zadowolona.

Z malutkich ścinków zrobiłam jeszcze kosmetyczkę, ale nie zdążyła na sesję fotograficzną :)

2 komentarze: