czwartek, 29 maja 2014

Komplet Treasure

Zaczęło się od zbędnego (otrzymanego na jakiejś promocji) łańcuszka modułowego, naszyjnikowego... przeleżał pewnie ze 4 lata, do tego te walce czarne, z którymi nie wiedziałam co zrobić pewnie i z 10 lat ! W końcu pomysł zaczął się krystalizować i tak powstał komplet modułowy:





8 komentarzy:

  1. Nie mogę, co zajrzę to nowe cuda!!! Rewelacyjny komplet !!! Co włożyłaś do środka tych koralików ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u Ciebie to nie? Też codziennie coś nowego :) A w środku wężyki silikonowe, kupione w ogrodniczym, bodaj 6 mm średnicy. A na zakończeniach rdzenie jak w modułowych, takie można jak do nabijania oczek krawieckich użyć, są identyczne, a tych mam bagatela z 1000 :)

      Usuń
    2. Świetny komplet! Chyba warto było poczekać :-)
      Zrobiłam bransoletkę w podobnym stylu wkładając do środka kawałki kauczuku, a do zakończeń użyłam przekładek, które idealnie wpasowały się w otwory - sposobów zawsze znajdzie się kilka ;-)

      Usuń
  2. Komplet przepiękny, niesamowicie wyglądają kolory - połączenie, bieli, srebra, szarości i czerni. Pomysł znakomity i piękne wykonanie. Gratuluję. Pozdrawiam serdecznie. Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny komplet... miałaś bardzo ciekawy pomysł:) pozdrawiam
    koralikowyszlak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. No i proszę, warto było poczekać te 4 lata aż pomysł się skrystalizuje i zostanie zrealizowany. Pięknie wyszło!

    OdpowiedzUsuń