Dziś dwie pary kolczyków, zrobione do poprzednio prezentowanych wisiorów. Na początek te bardziej energetyczne, bo i pogoda nareszcie dobrze nastraja:
Bardzo mi się spodobała ta forma, na pewno będę ją jeszcze trenowała w innej kolorystyce.
Kolczyki zgłaszam na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze.
A poniżej dużo skromniejsze, w bardzo klasycznej formie, w kolorach wiśni i czerni (szalenie niefotogeniczne bestie...)
mimo tego, że niefotogeniczne to bardzo piękne ;)
OdpowiedzUsuńTe niefotogeniczne bestie są naprawdę przepiękne!
OdpowiedzUsuńŚwietne, w szczególności te pierwsze:)
OdpowiedzUsuńCiekawe jest połączenie błękitu z pomarańczem i czerwienią... Intryguje mnie :)
OdpowiedzUsuńW ogóle lubię Twoje prace i kolorystykę tychże. Szkoda, że Cię tu wczoraj nie było :(
Super!!!!Bardzo lubię do Ciebie zaglądać, uwielbiam Twoje plecionki !!!Pozdrawiam wiosennie!!!
OdpowiedzUsuńWitam,ale tu pięknie i kolorowo.Podoba mi,zostaję na dłużej.Pozdrowienia od Dobrych Czasów.Fajne te Twoje prace-miłego popołudnia
OdpowiedzUsuńCudne! A szczególnie te klasyczne bardzo mi się podobają! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń