Dziś temperatury iście wiosenne, prawie letnie - + 17 st !
Wisior dziś prezentowany robiłam jeszcze zimą (czyt. w czasie Wielkanocy, gdy za oknem leżał i paał bardzo gęsto śnieg, a jakże).
A z kawałka lata mam do pokazania dorobione do znanego Wam już wisiorka zapięcie (coraz bardziej podobają mi się własne zapięcia, tu żaden gotowiec mi nie pasował).
I cały...
Ale piękne! Twoje wyplatanki nigdy się nie nudzą! Własnoręczne zapięcie - pierwsza klasa, miłe wykończenie całości. A pierwszy wisior kolorami kojarzy mi się z lampką czerwonego wina, przyćmionym światłem i relaksującym wieczorem.
OdpowiedzUsuńObłędny! Zgadzam się w 100% z Alveą, ma rację :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne!
OdpowiedzUsuńten w fiolecie jest cudowny, normalnie trudno oderwać wzrok ;)
OdpowiedzUsuńWisior jest prześliczny! A zapięcie drugiego pięknie się komponuje z całością :)
OdpowiedzUsuńPiękne są twoje wisiory. Przyglądam się powiększam i nie mogę dojść jak je rozgryźć aby stworzyć coś podobnego. Zazdroszczę talentu i podziwiam każde dzieło. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen pierwszy jest nieziemski - w "moich" kolorach :-)
OdpowiedzUsuńWisior pierwszy fajny - mam nadzieję, że przywieziesz za tydzień wszyyyyyystkie do obmacywania na żywo i wzdychania :) I się cichutko podmawiam o wskazówki i naukę :)
OdpowiedzUsuńSzalenie też podoba mi się zapięcie własnoręcznie wyplecione - faktycznie wykańcza całość jak żadne gotowe :)
U nas dziś zimno, deszczowo, choć 13st sugeruje już nadejście tak dłuuuuuugo wyczekiwanej wiosny :) Tylko słonka jeszcze ciut i już nie będę marudzić :)
Piękności! Tylko wzdychać i podziwiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudny wisior, a końcówki bardzo pomysłowe, świetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten różowy wisior. Zapraszam do siebie do obejrzenia nowości z flrali i filigranów http://unikatart.eu/ Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny wisior
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Ąż przyjemnie patrzeć i podziwiać:)
OdpowiedzUsuńPiękne wisiory, a ten z turkusowym kolorem jak dla mnie bomba. Zapięcie własnoręczne dodaje bardzo dużo uroku. Super :-)
OdpowiedzUsuń