czwartek, 8 grudnia 2011

Kamyk zielony

Upolowany wraz z trzema podobnymi na czerwcowej giełdzie minerałów, na razie jako jedyny doczekał się realizacji...

7 komentarzy:

  1. Jest niesamowity...zachwyca...i ten kolor...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham zielone kamienie.
    Cudny klejnot Ci wyszedł.
    Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny naszyjnik! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczny wisior, a pracochłonność naszyjnika (obróżki) po prostu powala!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna oprawa :) Jak się nazwywa ten minerał?

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie całkiem nie wiem jak się nazywa... sprzedawczyni też nie wiedziała (miała całą masę towaru różnej maści)... ale przybiera on bardzo różne wybarwienia. Może to jest jaspis oceaniczny?

    OdpowiedzUsuń